5 zasad NAUCZania

Zasady mądrego wychowania.

Bycie mądrym nauczycielem wymaga od nas dużej wiedzy i umiejętności, które pomogą nam w prawidłowym akcie wychowania. Porównam to do bycia rodzicem, ponieważ każda z tych ról występuję w pewnej bliskości do siebie. W każdym przypadku stajemy przed odpowiedzialnym zadaniem.

Mówiąc o tym zagadnieniu odwołam się do książki, z którą pierwszy raz zetknęłam się 3 lata temu i która to od razu zmieniła mój światopogląd. "Dzieci są z Nieba" John'a Gray'a otworzyła mnie na nowy model podejścia do mojej córki, a jednocześnie do młodzieży, z którą współpracuję.

5 zasad pozytywnego wychowania postanowiłam zastosować w praktyce. Uzmysłowiłam sobie jak wiele można zdziałać unowocześniając wypracowane już metody wychowawcze. Zasady te brzmią następującą:

  1. Można być innym.
  2. Można popełniać błędy.
  3. Można wyrażać negatywne uczucia.
  4. Można chcieć więcej.
  5. Można mówić "nie", ale ostatnie słowo należy do rodziców

Wykorzystanie podanych wyżej wskazówek pozwoli nam na wsparcie swoich uczniów, szczególnie gdy mamy do czynienia z dziećmi lub młodzieżą. Pomoże nam w sposób właściwy towarzyszyć im w procesie dorastania, dojrzewania, ustalania priorytetów. Celowo napisałam o wsparciu, ponieważ każdy człowiek ma wpisane cechy i umiejętności, z którymi się rodzi, jak mówi autor książki każdy rodzi się z "własnym przeznaczeniem". Nasza rola nie polega zatem na dopasowywaniu drugiego człowieka do szablonu jaki mamy w głowie, a na sensownym wspomaganiu go i korzystaniu z wrodzonych zalet i zdolności.

1. Dostrzeganie różnorodności w grupie, która chce czerpać z naszej wiedzy jest pierwszym krokiem do sukcesu. Posiadane specyficznych zdolności powoduje, że na potrzeby jednostki należy reagować indywidualnie. Cechy, które odróżniają od siebie ludzi, powodują także, że każdy z nich uczy się w zupełnie inny sposób. Dostrzeżenie tego pozwoli na unikanie konfliktów, czy nieporozumień.

2. Nie zmienia to faktu, iż każdy ma prawo się mylić. Popełnianie błędów jest także wpisane w tok uczenia się. Dotyczy to zarówno dorosłych, jak i dzieci. Nauczyciel jest tylko człowiekiem, który popełnia błędy. W przypadku dzieci do 9 roku życia jest to dość istotne, ponieważ reagowania na pomyłki i przepraszania uczą się one od dorosłych. Jeśli jesteśmy w stanie przepracować taką sytuację, dajemy przykład uczenia się odpowiedzialności, a jednocześnie umiejętności wybaczania. Daje to możliwość rozwijania samoświadomości u naszego ucznia.

3. Trzeci krok dotyczy dzielenia się uczuciami - także tymi negatywnymi. Mądry mentor - rodzic wie, że każdy może pozwolić sobie na komunikowanie negatywnych emocji. Wie także, że wymaga to przyswojenia technik komunikacji, po to by stać się świadomym tego, co się w nas rodzi. John Grey świetnie to ujął tłumacząc, że ludzie sukcesu odnoszą porażki, lecz się z nich podnoszą dzięki zdolności pozbywania się złych emocji. Pozostawanie w tych uczuciach i postawach powoduje, że nie mozna spełnić swoich pragnień.

4. Ważnym elementem zasad pozytywnego wychowania jest pokazanie, że powinno się prosić o to, czego się pragnie. Często zapominamy o tym, sprowadzając dziecko/ucznia do roli, w której nie może oczekiwać za dużo od świata zewnętrznego. Niestety przynosi to marny efekt w dorosłym życiu, gdy nie zaspokajamy w pełni swoich potrzeb i nie potrafimy negocjować. Człowiek, któremu wpaja się, że może on walczyć o swoje marzenia, dorasta w przekonaniu o swojej sile i pewności siebie.

5. Również umiejętność mówienia "nie" może okazać się niezwykle cenną w całym toku wychowawczym, nawet jeśli nie zawsze spotka się ono z przychylnością "nauczyciela". Daje to jednak możliwość odkrywania i wyrażania własnych uczuć, nazywania i określania potrzeb, a także podejmowania polemiki. Wszystko to doprowadza do współpracy, nawet jeśli jako rodzice, czy mentorzy nie zgodzimy się z każdą prezentowana opcją.

A przecież o to właśnie chodzi w odpowiedzialnym wychowywaniu, o wspieranie potencjału jaki drzemie w naszych uczniach, pobudzanie ich do myślenia oraz odpowiedzialności. Porównałam rolę rodzica z rolą nauczyciela, ponieważ w każdym z przypadków mogę odegrać istotną rolę w życiu młodzieży, czy dzieci, którym staję na drodze. Sposób w jaki będę z nimi pracować w znacznym stopniu wpłynie na ich dorosłe życie, a umiejętnie podchodząc do tematu mogę pomóc im w procesie uczenia się i kształtowania, bądź proces ten mogę zaburzyć. Wiem, że to jakim jestem coachem, trenerem, wpłynie na sukces moich podopiecznych. W końcu wspólnie pracujemy na ich przyszłość i powodzenie.

Brak komentarzy: